- Wstęp
- Wykłady I
- Wykłady II
- Wykłady III
- Wykłady IV
Psalmy to zasadniczo pięć ksiąg podobnie jak Tora. Pięć ksiąg a w nich słowa wylewanej przed Bogiem duszy i prawda bez przebrania. W Psalmach autorzy wypowiedzianych słów nie wierzą w Boga, lecz wierzą Bogu – stąd płynie duchowa siła psalmów. Tam wszystko dzieje się naprawdę. Można je próbować uporządkować według twórców lub ich zasadniczej treści, zobaczyć zachwyt nad tajemnicą istnienia, doświadczeniem trudności i ciężaru życia. Próg bólu i wołanie o ratunek przybierają tam wysokie tony. Kiedy narody świata budowały wspaniałe budowle i szczycili się swoją ekspansją, rozkwitem to Izraelici wyprodukowali w tym czasie księgę Psalmów. Wykrzyczeli wszystkie swoje żale i zdobyli się na odwagę przyznania do win i ukorzyli się pod ich ciężarem.
W świetle tych pieśni duszy człowiek widzi swój ból i rozpacz tu król i oracz czują to samo. Tam nikt nie jest lepszy od drugiego. Psalmiści wiedzą, że każda wina, zranienie drugiego człowieka, godzi w samego Boga, staje się przepaścią między Bogiem a człowiekiem. Grzechu nie można pominąć milczeniem, udać, że nic się nie stało. Człowiek prosi o wybaczenie, błaga, aby wszechwładny Bóg oczyścił jego serce, natchnął jego myśli do czynienia dobra i wyeliminował zło. 150 psalmów to 150 postów, które od 3 000 lat trafiają rykoszetem do każdego z nas. I każdy jest trafiony.
Dariusz Czyszczoń